20 lutego 2012

Kryształów hodowanie - cz.1.

Ostatnio Wojtek zapytał mnie czy jak się będzie wsypywać cukier do wody to ten cukier będzie się ciągle rozpuszczał? Dzisiaj postanowiliśmy to sprawdzić a przy okazji roztworów nasyconych przypomniało mi się hodowanie kryształów więc postanowiłam spróbować. Do hodowli wykorzystaliśmy wodę (przefiltrowana i przegotowaną), cukier, sól, sznurek, wełnę i ołówki:

Dzieci miały za zadanie dosypywać do wody cukier/sól, mieszać i sprawdzać czy się wszystko rozpuściło:
Jeśli tak to dosypywały kolejną łyżkę i znów mieszały:
W końcu w roztworze soli osiągnęliśmy taki stan, że kolejna łyżka nie chciała się już rozpuścić i Wojtek uzyskał odpowiedź na swoje pytanie :)
Jeśli chodzi o cukier to warto wiedzieć, że da się go w wodzie rozpuścić naprawdę dużo (w 100ml wody około 200-300g).

Przygotowaliśmy po dwa roztwory soli i cukru. Z ciekawości postanowiłam do dwóch słoików dodać nadmanganianu potasu. Może wyjdą nam z tego jakieś ciekawe kryształki?
Gdy roztwory były gotowe zawiązałam na ołówkach sznureczek z pętelką i kawałek włóczki (zobaczymy, które rozwiązanie lepiej się sprawdzi).
Dzieci położyły ołówki na słoikach:
A ja przykryłam je gazą i zabezpieczyłam gumką:
Zabarwione roztwory postawiłam wysoko na szafie:
Drugie niżej na półce, żebyśmy mogli obserwować co się będzie działo:
Mam nadzieję za kilka tygodni pokazać nasze wyhodowane kryształy, zobaczymy czy się uda.

A może ktoś się dołączy do nas z hodowlą we własnym domu? :-)

2 komentarze:

  1. my też założyliśmy hodowlę kryształów - mieliśmy sól kuchenną, sól kąpielową i cukier. Niestety z cukru nam nic nie urosło (chyba jednak daliśmy za mało cukru) a z soli owszem, ale malutkie kryształki. Teraz będziemy zakładać nowe hodowle i zobaczymy co nam znowu wyjdzie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że nam chociaż coś wyrośnie ;) Czytałam, że najłatwiej wyhodować duży kryształ z siarczanu miedzi - może kiedyś spróbujemy :)

    OdpowiedzUsuń