3 kwietnia 2012

Jajka naturalnie ;)

Dziś o tym jak można zafarbować jaja korzystając tylko z naturalnych składników, czyli: czerwonej kapusty, łusek cebuli, buraczków, kurkumy i kawy:

Wyjątkowo zdjęć z procesu farbowania nie będzie, bo zrobił nam się przy tym za duży bałagan ;) Ale będą przepisy na poszczególne jaja.

Czerwoną kapustę siekamy i zalewamy wodą (1-2 szklanki) dodajemy 2-3 łyżki octu i gotujemy 30 minut. Do takiego wywaru wkładamy jaja i w zależności od czasu otrzymujemy fioletowo-niebieskie odcienie:
Do 2 szklanek wrzącej wody dodajemy 2-3 łyżki kurkumy i tyle samo octu. Wrzucamy jajka i otrzymujemy odcienie żółtego:
Wywar z kapusty i kurkumę możemy pomieszać i dostaniemy jaja zielone :)
Z mocnego wywaru z kawy otrzymamy jaja kawowe ;)
Utarte buraczki zalewamy wodą, dodajemy 2-3 łyżki octu i gotujemy 15 minut, potem dodajemy jaja. Powinny wyjść różowo-czerwone mi wyszły brązowe z przebłyskami różu ;)
A tak się prezentują wszystkie jaja :) Te ciemno brązowe są gotowane w łuskach cebuli:
Część jajek jeszcze leżakuje w wywarze z kapusty i buraczkach i mam zamiar je tam potrzymać całą noc. Jeśli wyjdzie nam coś ciekawego dorzucę jutro zdjęcia :)

EDIT:
Okazało się, że nie potrzeba całej nocy a wystarczy kilka godzin dla uzyskania intensywnych kolorów:
Różowe jajo - wywar z buraczków, wpadające w fiolet to połączone wywary z kapusty i buraczków a niebieskie - wywar z kapusty.

10 komentarzy:

  1. Śliczności:)Kawę mam, kurkumę też. W resztę się zaopatrzę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Co sprawiło, że jajka na ostatnim zdjęciu tak pięknie błyszcza?

    OdpowiedzUsuń
  3. Crayonka, są natarte olejem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Natura górą! My kapustę też mamy w planie :) A do tego jeszcze szpinakową zieleń będziemy próbować uzyskać

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne, aż nie mogę oderwać od nich wzroku. Uwielbiam naturalne kolory. W tym roku już nie zdążymy ich zrobić, nad czym ubolewam, ale może po świętach...
    Gratuluje pomysłu. Umieszczam link do Waszych jajek na FB i przyszpilam na Pintrestowej ścianie ;-)

    Uściski
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne! Dopiero odkryłam. Za rok zatem też tak będziemy barwić. Do tej pory jedynie używałam cebuli czerwonej.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ado, jak dokładnie farbuje się w buraczkach? Mają być ugotowane i starte?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używałam surowych (mrożonych buraczków) i robiłam dokładnie tak jak napisałam:
      "Utarte buraczki zalewamy wodą, dodajemy 2-3 łyżki octu i gotujemy 15 minut, potem dodajemy jaja."

      Usuń
    2. Och, przepraszam. Tak się zapatrzyłam na zdjęcia, że zapomniałam przeczytać tekst...
      Dziękuję za odpowiedź ;-)

      Usuń