- gruby (4mm) sztywny filc w kolorze zielonym
- puchate pomponiki
- cekiny
- styropianowe kulki
- klej magic
- klej na gorąco
Z filcu wycinamy choinki:
W miseczkach przygotowujemy ozdoby:
I je ozdabiamy! :) Śniegiem:
Bombkami:I co tam komu jeszcze przyjdzie do głowy :)
Chciałam tu zwrócić uwagę na klej. Magiciem przykleiliśmy styropian ale puchate kulki za nic się nie chciały trzymać i tutaj znów najlepiej się sprawdził klej na gorąco. mamy mały poręczny pitolet i dzieciaki nawet same sobie radzą.
A to gotowe przystrojone choinki :)
Tymona:
Igi:Wojtka:
I nawet ja sobie jedna zrobiłam ;)
:)
śliczne :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńFajowskie. A powiedz proszę, pomponiki w takich ładnych gamach kolorystycznych gdzie kupujesz, bo ja natrafiam na same takie, które uszkadzają siatkówkę oka żarówiastością swą.
OdpowiedzUsuńśliczne :) wszystko włąsnoręcznie zrobione jest takie piękne
OdpowiedzUsuń