26 lipca 2012

Zabawy kamykowe :)

Dzisiaj o tym jak można wykorzystać kamyki, które ostatnio pomalowaliśmy :) Zaskoczyło mnie jak dużo frajdy z kamieni miał Tymonek:

Samo przesypywanie kamieni i przekładanie z i do pudełka zajęło go na bardzo długo :)
Potem było częstowanie wszystkich 'zupką' :)
I przyrządzanie kolejnych i kolejnych ;)
Kot też dostał strawę ;)
Kamyki okazały się prawdziwym hitem dla 15-miesięcznego malucha :) Do kolorowych kamyków dołożyłam trochę mniejszych i nie pomalowanych:
I tym zestawem bawiły się starszaki w układanie obrazków (bardzo to lubią):
Potem była zabawa w układanie wieży co wymagało zręczności i umiejętności dobierania odpowiednich kamyków.
A kiedy już się dało oddychać świeżym powietrzem, wynieśliśmy nasze kamyki na podwórko :) Było rzucanie do celu:
 
I rzucanie w dal:
Jak widać o wygranej decydowały centymetry ;)
Na koniec pobawiliśmy się w szukanie kamyków w trawie:
Dzieci skrupulatnie liczyły uzbierane kamyki :)
Trochę kamieni i farby dało nam naprawdę dużo radości i zabawy. Polecam bardzo! :)

4 komentarze:

  1. Kamykowe rysunki - pierwsza klasa!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo kolorowy pomysł i tyle zabaw można wymyślić, super! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fantastyczny pomysł!zwykłe kamyki,a zajęcie na cały dzień dla dziecka w każdym wieku.mój mały ma 21 mscy i wciąż jego ulubioną zabawą jest wyrzucanie,wrzucanie,wypakowaywanie i pakowanie WSZYSTKIEGO,choćby się do tego celu nie nadawało. a obrazki układa z ciuchów wyrzuconych z własnej komody.podpatrzył jakiś czas temu w programie art atac, skojarzył z ubraniami i ma radochę po dziś dzień ( a mama prasowanie- i wszyscy zajęci);)

    OdpowiedzUsuń