19 września 2013

Rysowanie bez patrzenia ;)

Dzisiaj banalnie prosta zabawa, która wywołała sporo radości :) A potrzebne do niej są tylko kartki, kredki i chusteczki:

13 września 2013

Kij deszczowy :)

Dzisiaj zrobiliśmy z dzieciakami kij deszczowy, myślę, że można go nazwać instrumentem. Przy jego wykonaniu niezbędna jest pomoc osoby dorosłej a przygotować trzeba: grubą, solidną tubę tekturową (najlepiej po foli aluminowej albo spożywczej), małe gwoździki (nie dłuższe niż średnica podstawy tuby), młotek, coś do udekorowania tuby (u nas wycinanki samoprzylepne) i coś do jej wypełnienia (u nas ryż i groch):

12 września 2013

Naprzemienne rysowanie :)

Zabawa we wspólne tworzenie :) Potrzebujemy tyle kredek i kartek ile osób weźmie udział w zabawie (u nas trzy bo tym razem i ja wzięłam w niej czynny udział):
Zasady są proste. Każdy dostaje kartkę i kredkę, i musi narysować coś na kartce. Coś małego, niekoniecznie dokończonego. Następnie podaje rysunek dalej i sam dostaje nowy, na którym znów musi coś dorysować. I tak dalej, w kółko, aż wszyscy będą zadowoleni z efektu końcowego :)

9 września 2013

Z dziećmi w Tatrach, czyli...

...wracamy po długiej przerwie z wakacyjnymi wspomnieniami :)

W nasze ukochane góry wybraliśmy się w czerwcu. Starszaki chodziły na własnych nogach a najmłodszy syn był przez większość czasu noszony w nosidle przez tatę :)

Poniżej przedstawiam krótkie opisy naszych tras i obszerną (niestety nie umiem się w tym temacie ograniczyć) relację fotograficzną. Może kogoś zachęcimy do jakiejś wycieczki? :)

Wędrówka nr 1:

Z Palenica Białczańskiej niebieskim szklakiem na Rusinową Polanę. Stamtąd zielonym szlakiem na Gęsią Szyję i dalej na Waskmudzką Rówień. Potem czerwonym szklakiem do Polany pod Wołoszynem i nad Wodogrzmoty Mickiewicza. Z Wodogrzmotów drogą do Polany Włosienica i nad Morskie Oko. Z Morskiego Oka powrót drogą prosto do Palenicy Białczańskiej.

Trasa dość łatwa ale długa (30 km) - zajęła nam prawie 12 godzin.