10 kwietnia 2013

Wulkan :)

Jak zrobić sobie wulkan? Bardzo prosto :) Trzeba tylko przygotować w dwóch małych szklankach kwasek cytrynowy i sodę, mały talerzyk i większą miskę/tacę, folię aluminiową i zabarwioną wodę z płynem do mycia naczyń:

Najpierw trzeba połączyć kwasek i sodę:

I dokładnie wymieszać:
Szklaneczkę z wymieszanymi składnikami stawiamy na talerzyku:
 
I owijamy folią zawijając ją pod spód talerzyka:
 
Na koniec robimy otwór na samej górze i wulkan gotowy:
Całą konstrukcją stawiamy na tacy i zalewamy wodą z płynem...
 
... i patrzymy co się dzieje :)
 
Wszystkim się podobało ale najmłodszy uczestnik pokazu był zachwycony! Okrzykom radości nie było końca i mimo iż zrobiliśmy trzy wulkany to Tymon domagał się kolejnych ;)
 :)

7 komentarzy:

  1. nasz jest gipsowy i stoi na parapecie w kuchni... dlaczego? bo Dobran pilnuje, czy w szafkach jest soda i ocet; jak są, to wybuchy murowane ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialne! Podziwiam za pomysły i kreatywność!

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie jestem po czterech wybuchach wulkanu :D Moje dziewczynki były zachwycone, użyłyśmy barwników do ciasta więc każdy wybuch miał inny kolor. Dziękuję za inspiracje.

    OdpowiedzUsuń