Jesienna pogoda chce nam chyba wynagrodzić paskudne lato więc korzystamy ile wlezie :)
Wczorajszą niedzielę spędziliśmy w plenerze rozkoszując się ciepełkiem i podziwiając piękne niebo, o takie:
A dzisiaj zrobiliśmy sobie rowerowy tor przeszkód. Dzieciakom się bardzo spodobało :)
Gotowi, do startu, start!
Najpierw slalom...
... potem jazda dróżką ułożoną ze sznurka...
... zatrzymanie się przed przeszkodą, zejście z roweru i obejście przeszkody:
Na koniec zawracanie za stolikiem i powrót na linię startu :)
A potem jeszcze świetne ćwiczenie w postaci zwijania wieeelu metrów sznurka:
Super zabawa, polecam :)
Proste a genialne :-)
OdpowiedzUsuń