Dzieciaki bardzo lubią rysować a gdy pod ręka nie ma akurat kredek wyżywają się na znikopisie. A ja ich dzieła uwieczniam aparatem i dziś będzie własnie taki wpis - ku pamięci, bo bardzo lubię te ich znikające rysunki :)
Wojtkowa zima:
i łąka z motylami i (co ważniejsze) muszkami!
Igowe ludki:
i mama i tata ;)
I znów zima w wykonaniu Wojtka:
Ksiądz narysowany przez Igę:
i inwazja ślimaków przez Wojtka:
I jeszcze Wojtka pan podlewający kwiaty:
oraz człowiek z różańcem idący do kościoła
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz