Pokroiłam je na kawałki i ułożyłam na talerzykach:
Dzieci najpierw rozłożyły karteczki z nazwami owoców:
Potem próbowały każdego po kolei, mówiąc jaki jest w smaku:
Potem zasłoniłam dzieciom oczy i musiały rozpoznawać co dostają do jedzenia:
Dzieciom udało się rozpoznać wszystkie owoce bezbłędnie dlatego postanowiłam im utrudnić zadanie i w następnej turze musiały dodatkowo zatkać nos. Było już trudniej, zwłaszcza przy owocach, które mają podobna konsystencję.
Potem jeszcze sprawdziliśmy czy uda się rozpoznać owoce za pomocą zapachu?
Okazało się, że jedna pachną intensywniej niż inne i są łatwiejsze do rozpoznania :)
A na koniec dzieci wrzuciły wszystkie owoce do jednej miski...
...i ze smakiem zjadły sałatkę owocową :)
Zabawa bardzo się podobała. Na pewno ją powtórzymy z warzywami!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz