Domowy sposób na lampę lawową :)

Czyli dalsza zabawa z cieczami, tym razem naprawdę prosta. Potrzebne będą tylko: wysokie szklane naczynie, olej, woda, barwnik spożywczy i tabletka musująca:

 

Gęstość cieczy, czyli płynna układanka.

Dzisiaj postanowiliśmy poeksperymentować z płynami i spróbować ulać z nich warstwy. Wykorzystaliśmy do tego: wodę, likier alkoholowy, płyn do mycia naczyń, olej i miód. Potrzebne nam było również wysokie szklane naczynie i łyżka. Przygotowaliśmy sobie również talerzyk z drobiazgami z różnych materiałów:

Ceramika, czyli wracamy po dłuuugiej przerwie :)

Na długo zniknęliśmy z blogosfery. Dużo się działo w naszym życiu i na bloga już nie starczyło czasu, ale teraz spróbujemy tu wrócić :) Pewnie mniej intensywnie niż kiedyś, ale mam nadzieję, że uda mi się wygospodarować trochę czasu na pisanie :)

W czasie przerwy od blogowania wciągnęła nas ceramika. Okazało się, że lepienie z gliny, potem wypał a w końcu szkliwienie mogą dostarczyć niesamowicie dużo frajdy i satysfakcji! Uczy też cierpliwości! Zachęcam wszystkich do takiej kreatywności i chwalę się dziełami moich dzieciaków :)

Na początek twory Wojtka:

ludzik strzelający z łuku

Modelinowe (s)tworki :)

Dawno nie bawiliśmy się modeliną więc postanowiliśmy nadrobić zaległości. Kupiłam modelinę w podstawowych kolorach plus wersję fluorescencyjną i z brokatem, w sumie 24 kolory:

Kółkowe obrazki :)

Zbierałam się od dawne i w końcu się zebrałam i kupiłam dziurkacze w kształcie kół w kilku rozmiarach. Wykorzystaliśmy je i kolorowe kartki do zrobienia kółkowych wyklejanek:

Eksperyment jajeczny ;)

Do eksperymentu potrzebne są surowe jaja, ocet i słoik:

Kartek wielkanocnych tworzenie :)

Święta już za rogiem i czas wysłać życzenia do najbliższych więc zagoniłam dzieciaki do pracy ;) Dostały dużo kolorowych papierów, bibuł, dziurkacze, kleje oraz tekturowe jaja i zadanie wykonania kartek:

Wiosny malowanie :)

I to malowanie palcami :) Przygotowałam dzieciom duże arkusze papieru i 4 farbki:

Dzieci uczą dzieci ;)

Mój najstarszy syn zaskoczył mnie ostatnio i rozczulił ponieważ postanowił przygotować dla swojego małego brata książeczkę do rozwiązywania z zadaniami i zagadkami :) Wszystko sam wymyślił i przygotował dlatego chciałabym zaprezentować tu jego pracę :)

To nie pierwsza praca dotycząca pszczółek ;) Syn wałkuje temat od czasu swojej pierwszej książki ;)