24 sierpnia 2012

Aquarium i Muzeum Przyrodnicze w Krakowie


W Krakowie, nieopodal Rynku, przy ulicy św. Sebastiana 9, w niepozornej kamienicy, kryje się niesamowity podwodny świat - Aquarium i Muzeum Przyrodnicze w Krakowie. Mieści ono największą (ponad 130 gatunków) w Polsce kolekcję zwierząt morskich i nie tylko.

W tym niezwykłym miejscu kilka godzin minie nam niepostrzeżenie na oglądaniu pełnego przepięknych ryb i organizmów morskich Oceanarium.  



Przyglądaniu się czasem strasznym i groźnym wystawom ptaszników, skorpionów i innych owadów w Insektarium:


A w Egzotarium na podziwianiu największej w Polsce kolekcji jadowitych zwierząt a także waranów, żółwi, gekonów i wielu innych wartych poznania stworzeń z całego świata:

W muzeum znajdziemy również bardzo ciekawą wystawę minerałów i skamieniałości oraz niesamowicie ciekawy, unikatowy eksponat, czyli Nosorożca Włochatego ze Staruni - jedyny na świecie zachowany kompletny egzemplarz tego wymarłego już zwierzęcia sprzed ponad 30 tysięcy lat! Ciekawostką jest to, że zachował się nie tylko szkielet ale i mięśnie, skóra oraz wnętrzności:
Dzieci były zachwycone tym niesamowitym miejscem a my w pełni podzielaliśmy ich zachwyt, bo miejsce jest naprawdę warte odwiedzenia. Polecam bardzo serdecznie. :)

Akwarium można odwiedzać przez cały tydzień. Od poniedziałku do piątku w godzinach: 09.00 - 19.00, w sobotę: 9.00 - 20.00 oraz w niedzielę: 10.00 - 20.00. Ceny biletów, wynoszą odpowiednio: ulgowy - 15,95 zł, normalny - 21,95 zł oraz rodzinny - 59 zł. Więcej informacji, zdjęć i ciekawostek możne znaleźć na oficjalnej stronie Muzeum: http://www.aquarium-krakow.com/index.php


Powyższy wpis miałam przyjemność umieścić w pierwszym numerze magazynu URWISKOWO, który ukazał się w maju. 

Teraz pojawił się już numer drugi, więc zapraszam serdecznie do poczytania TUTAJ :)

3 komentarze:

  1. niestety tego Muzeum i Aquarium już nie ma ;-( Zostało zamknięte i raczej nic nie zapowiada powrotu...

    OdpowiedzUsuń
  2. A to nie wiedziałam... Byliśmy tam rok temu i jak robiłam wpis to strona działała i nie podejrzewałam, że już może nie być tego miejsca. Szkoda...

    OdpowiedzUsuń
  3. My też byliśmy tam jakiś miesiąc temu i okazało się,że zamknięte. Popytaliśmy się jednak w sąsiednich budynkach i otrzymaliśmy informację, że to tylko na chwile i jeszcze w tym roku ma byś znów otwarte.
    Podczas kolejnych wakacji mamy zamiar to sprawdzić osobiście.

    OdpowiedzUsuń