A nasz lekko zmodyfikowany przepis (na keksówkę) wygląda tak:
Dzieci (z moją niewielka pomocą) przygotowały wszystkie składniki:
I zabrały się do pracy, czyli do obierania bananów...... a następnie ich rozgniatania, co wcale nie było takie łatwe ;)
Potem było rozbijanie jaj :)
i dodanie ich do rozgniecionych bananów:
Potem dzieci odmierzyły resztę składników:
I gdy już wszystko było w misce zaczęło się mieszanie:
Gotowe ciasto trafiło do formy a potem do piekarnika :)
Wyszło pyszne! A dzieci pękały z dumy, że zrobiły ciasto zupełnie bez mamy ;)
Smacznego :)
Dzielne maluchy :) A ciasto wygląda wzorowo :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wygląda!!! Zdolne dzieciaki, prawdziwie uczciły Światowy Dzień Żywności :) W piątek też upieczemy :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie. I dlaczego my tego sobie nie robimy? Zrobimy!!!
OdpowiedzUsuńSpróbujemy! :-)
OdpowiedzUsuń