Malowania szaleństwo ;)

Dziś było malowanie, ale takie nie do końca zwyczajne bo z rozmachem i różnymi narzędziami, ale po kolei ;) Przygotowałam dzieciom matę a na macie duże arkusze papieru, farby, tacki a zamiast pędzli - samochody, klocki i piłeczki :)

Papier przymocowałam za pomocą taśmy do maty, żeby było wygodniej malować:

I się zaczęło :) Najpierw ostrożnie, pieczątki:

I jeżdżenie autami:

Iga wyjeździła postać :)

Potem narzędzia zostały porzucona a w ruch poły dłonie:

I stopy!

Wojtek wymalował bałwana:

Najmłodszy artysta przy pracy prezentował się tak :)

A po pracy tak ;)

 

Polecam zabawę bo dzieci miały naprawdę ogromną radochę :)