Z dziećmi w Tatrach, czyli...

...wracamy po długiej przerwie z wakacyjnymi wspomnieniami :)

W nasze ukochane góry wybraliśmy się w czerwcu. Starszaki chodziły na własnych nogach a najmłodszy syn był przez większość czasu noszony w nosidle przez tatę :)

Poniżej przedstawiam krótkie opisy naszych tras i obszerną (niestety nie umiem się w tym temacie ograniczyć) relację fotograficzną. Może kogoś zachęcimy do jakiejś wycieczki? :)

Wędrówka nr 1:

Z Palenica Białczańskiej niebieskim szklakiem na Rusinową Polanę. Stamtąd zielonym szlakiem na Gęsią Szyję i dalej na Waskmudzką Rówień. Potem czerwonym szklakiem do Polany pod Wołoszynem i nad Wodogrzmoty Mickiewicza. Z Wodogrzmotów drogą do Polany Włosienica i nad Morskie Oko. Z Morskiego Oka powrót drogą prosto do Palenicy Białczańskiej.

Trasa dość łatwa ale długa (30 km) - zajęła nam prawie 12 godzin.

Dinozaury w Malborku :)

Wybraliśmy się na wycieczkę do Malborka żeby zobaczyć Dino Park czyli park ruchomych dinozaurów. Wyjeżdżając z domu miałam sporo obaw o przebieg naszej wycieczki, bo słońce prażyło niemiłosiernie a na zwiedzanie wybraliśmy się w godzinach około-południowych. Na miejscu miła niespodzianka - cały kompleks został ulokowany na terenie starego parku wśród olbrzymich drzew, w takim otoczeniu chodzenie alejkami było przyjemnością :)

Główną atrakcją była oczywiście ścieżka dydaktyczna na którą wchodzi się taką oto bramą,

Piłeczki pingpongowe

Dzisiaj kilka zabaw z wykorzystaniem piłeczek pingpongowych, u nas kolorowych:

Memory dźwiękowe :)

Zabawa, którą można przygotować w 5 minut pod warunkiem, że wcześniej uzbierało się trochę pudełeczek z jajek-niespodzianek. Poza pudełkami potrzebne będzie coś co można do nich wrzucić, u nas to były: styropianowe kulki, ryż, kasza jaglana, cukier, pieprz, spinacze i pinezki:

Rysowania dokańczanie ;)

Dzisiaj bardzo prosta zabawa, wystarczą do niej kartki i kredki :)

MAPY

Z okazji Światowego Dnia Książki, który właśnie dziś wypada, postanowiłam napisać o ukochanej książce Wojtka, która odkąd pojawiła się w naszym domu, kilka tygodni temu, jest w użyciu kilka razy dziennie, codziennie. Książka, która bardzo rozbudza wyobraźnię mojego dziecka, pobudza ciekawość świata i skłania do nieustających poszukiwań :)

Tą książką są MAPY Wydawnictwa Dwie Siostry, ilustrowane przez Aleksandrę i Daniela Mizielińskich - jednych z naszych ulubionych ilustratorów:

Słodkie budowanie :)

Tytuł wpisu zaproponował Wojtek i w sumie pasuje on dobrze do naszej zabawy, bo jako materiał do budowania posłużyły nam pianki marshmallow i wykałaczki:

Wulkan :)

Jak zrobić sobie wulkan? Bardzo prosto :) Trzeba tylko przygotować w dwóch małych szklankach kwasek cytrynowy i sodę, mały talerzyk i większą miskę/tacę, folię aluminiową i zabarwioną wodę z płynem do mycia naczyń:

Płyn nieniutonowski

Płyn nieniutonowski to taki płyn, który zachowuję się trochę jak ciecz a trochę jak ciało stałe a przykładem mieszaniny, która ma takie właściwości i którą można szybko zrobić w domu, jest mieszanina skrobi (ziemniaczanej lub kukurydzianej) i wody w odpowiednich proporcjach: